Ławeczka
Ławeczka
zdumiony wiecznie mieszkaniec skwerów i niejednego parku milcząco obecna przy tysiącu wyznań zerwań i łez strażnik tajemnic strażnik serc trwa w zaciszu przycupnięta na skraju chodnika lub alei oaza zakochanych ostoja staruszków pośród latawca gołębi tak często w pośpiechu przemijasz obojętnie tuż obok byłbyś zdziwiony gdybyś tylko zechciał skorzystać chwila spokoju stopom zdrożonym cichy pocałunek wiatru jeżeli przyjmiesz jej zaproszenie wiele może się w tobie zmienić jeśli tylko pozwolisz ukoić się w objęciach czasu to tylko zwykła ławeczka ona cię zrozumie tak po prostu odnajdziesz siebie i co w tobie w milczeniu zachowa sekrety twoje
Kategorie:Krok po kroku, Moje wiersze, Poezja
Komentarze (0)
Trackbacks (0)
Dodaj komentarz
Trackback
Najnowsze komentarze